Kolor: Jasnozłoty, klarowny, zwykły. [3]
Piana: Fatalna. Powstała na moment, po kilku sekundach zniknęła bez śladu z głośnym sykiem. [1]
Zapach: Niezbyt wyraźny. Chlebowo-alkoholowy. [2.5]
Smak: Słodowy, z lekka chlebowy z wyraźnym posmakiem alkoholowym. Na finiszu toporna alkoholowa gorycz. [2.5]
Wysycenie: Przy nalewaniu głośne, ostre i syczące. Pod koniec słabnie i już jest dobre. [3.5]
Opakowanie: Można było wymyślić własną nazwę, a nie zrzynać z Witnicy. Sama grafika taka sobie, ani grzeje ani ziębi. Na kontrze mało informacji. Plus za dedykowany kapsel. [3]
Uwagi: Zupełny przeciętniak. Smakowo bliżej mu do stronga. Da się wypić ale bez większej przyjemności.
Moja ocena: 2+