Przygotuj się na Dzień Świętego Patryka!

Wybierasz się dziś do pubu? Planujesz się ubrać na zielono i pić zielone piwo? Warto więc dowiedzieć się dlaczego tak jest i skąd w ogóle wzięło się to irlandzkie szaleństwo. Zapraszam na kilka luźnych faktów i ciekawostek związanych z Dniem Św. Patryka.

 

  • Święty Patryk – patron Irlandii, biskup, żył na przełomie IV i V w. Głównym kojarzonym z nim atrybutem jest trzylistna koniczyna (shamrock), na której według legendy tłumaczył wiernym postać Trójcy Świętej jako jednego Boga. Pod koniec życia dokonał chrystianizacji Irlandii. 
  • Święty Patryk jest świętym kościoła katolickiego oraz prawosławnego. Jest także patronem Nigerii.
  • 17 marca umownie uważany jest za datę śmierci Patryka, ten dzień jest narodowym i religijnym świętem w Irlandii wolnym od pracy.
  • Dzień Świętego Patryka jest świętem również w Irlandii Północnej, Nowej Fundlandii, Labradorze i Montserrat.
  • Zgodnie z tradycją w Dzień Św. Patryka wszyscy noszą ubrania w kolorze zielonym – narodowym kolorze Irlandii, symbolizującym koniczynę – symbol Irlandii oraz zielony krajobraz wyspy.
  • Drugim, obok koniczyny, symbolem Dnia Świętego Patryka jest Leprechaun – zielony leśny irlandzki skrzat z rudą brodą i wysokim kapeluszem. Spotkanie skrzata w lesie jest wydarzeniem niezwykle rzadkim. Trzeba mieć sporo szczęścia, żeby na niego trafić.

    Chciałbyś spotkać w lesie takiego skrzata? ;>

    A może takiego? :>

  • We wszystkich miastach organizuje się huczne pochody i festyny, w których dominuje kolor zielony.
  • Wbrew powszechnemu przekonaniu to nie piwo, a już tym bardziej nie zielone piwo jest tradycyjnym napojem spożywanym podczas tego święta. Zgodnie z obyczajem w Dniu Świętego Patryka należy wypić szklaneczkę irlandzkiej whiskey.
  • Irlandzkie święto szybko zostało podpatrzone przez Amerykanów, którzy ten dzień kojarzą głównie z imprezowaniem. Jak to oni, musieli wymyślić też własną tradycję – picie zielonego piwa
  • Sami Irlandczycy nie spożywają w ten dzień zielonego piwa, ale czasem serwują je u siebie głównie ze względu na prośby turystów błędnie utożsamiających tę tradycję ze świętem i Irlandią.
  •  Moda na irlandzkie święto dotarła już także do Polski, niestety w tej bardziej zamerykanizowanej formie. Polakom kojarzy się ono głównie z imprezą i zielonym piwem. Na szczęście co raz więcej pubów decyduje się  na serwowanie również mniej lub bardziej irlandzkich stoutów i ejli.

W moim osobistym odczuciu samo święto jest jak najbardziej ok. Bardzo je lubię i zawsze staram się je uczcić przynajmniej jedną szklaneczką dobrego stoutu (choć z reguły na tym się nie kończy) i wizytą w jakimś dobrym pubie. Nie przepadam natomiast za modą serwowania zielonego piwa, zwłaszcza kiedy polega ono na dolaniu zielonego lub niebieskiego syropu do zwykłego jasnego piwa. Zresztą wszystkie zielone piwa na rynku, to zwykłe jasne piwa, z dodatkiem barwnika. Sam takie ostatnio byłem zmuszony uwarzyć, więc wiem, że barwnik potrafi tylko pogorszyć lub wręcz zepsuć piwo. Barwienie piwa kosztem jego smaku po prostu nie ma dla mnie sensu.

Dlatego też na dziś wieczór zamiast zielonego piwa, polecam Wam wszelkiej maści stouty lub ciemne, albo czerwone irlandzkie ejle. Jeśli ktoś lubi, niech się uraczy szklaneczką dobrej whiskey. Bądźcie oryginalni, zabłyśnijcie w towarzystwie spijaczy ludwików charakterem i wiedzą nabytą z tego wpisu! Zieleń zostawcie na swoich ubraniach!

Przede wszystkim jednak po prostu dobrze się dziś bawcie! Na zdrowie!

Bartosz Nowak View more

Jeśli spodobał Ci się mój tekst, podziel się nim ze znajomymi, poprzez jeden z kanałów powyżej.
Będzie to dla mnie świetna nagroda i motywacja do dalszej pracy.
Aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami, daj mi suba! :)
Znajdziesz mnie m.in. na facebooku i twitterze:

5 comments

  1. Bardzo fajny tekst. Ciekawe czy inni piwni blogerzy też podniosą temat dnia świętego Patryka. Kopyr był pierwszy, Ty chyba drugi jesteś. Czekam na więcej 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *