W pierwszym filmie poświęconym piwowarstwu domowemu pokazuję fajny trick dla wszystkich, których chmielenie na zimno przyprawia o ból głowy. Po tym filmie problem odfiltrowania chmielin po chmieleniu na zimno przestanie istnieć na zawsze.
W pierwszym filmie poświęconym piwowarstwu domowemu pokazuję fajny trick dla wszystkich, których chmielenie na zimno przyprawia o ból głowy. Po tym filmie problem odfiltrowania chmielin po chmieleniu na zimno przestanie istnieć na zawsze.
Czy masz ukończone 18 lat?
Popłakałem się ze śmiechu 🙂 Przypomina mi się znana metoda edukacji: uczyć bawiąc.
A jak taki druciak sprawdziłby się przy zlewaniu brzeczki po schłodzeniu do fermentora? Też da radę czy tu lepsze są jakieś inne rozwiązania?
Skopiuję moją wypowiedź z Facebooka: Moim zdaniem to niepotrzebne ryzyko. Po chłodzeniu robisz whirpool mocno mieszając chłodnicą. Czekasz 10-20 minut, przelewasz z góry do fermentora jednocześnie napowietrzajac. Osady zostają na dnie.
Super patent, szacun
Jak tak robiłem, cały druciak pokryło mi chmielem że nie było wiadomo co to jest 😀 Ciągu też nie było.
Za dużo chmielu dałeś. 😀
Stary numer, też tak robię – czasami jak jest b. dużo chmielin zakładam dwa na raz żeby zwiększyć pow. filtracyjną i mocuję opaską tryktrykową.
Oglądanie filmu z kamerki na czole powoduje oczopląs.
Wstawki całkowicie zbędne.
Reszta jako tako.