Z kuflem przy pasie #2 – Londyn

Relacja ze spontanicznego wyjazdu do Londynu. Black Sabbath, Bud Light, pub w kontenerze i angielskie crafty.

Bartosz Nowak View more

Jeśli spodobał Ci się mój tekst, podziel się nim ze znajomymi, poprzez jeden z kanałów powyżej.
Będzie to dla mnie świetna nagroda i motywacja do dalszej pracy.
Aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami, daj mi suba! :)
Znajdziesz mnie m.in. na facebooku i twitterze:

3 comments

  1. Jak chcę kupić dobrą wędlinę to płacę za nią odpowiednią cenę, a nie tyle ile kosztowało mięso u rzeźnika. Hurtownie i sklepy sprawiają że piwa „regionalne”, czy z mikrobrowarów są wszędzie do kupienia. To też trzeba docenić, bo na pewno handel kraftami to nie są góry złota. Jeśli ten system się komuś nie podoba, to wystarczy poczekać aż do biedronki wejdzie jakieś Cechowe BA 😀

  2. Mimo że jest późno,nie miałem sumienia pozostawić bez komentarza relacji z Londynu… Oglądnąłem od początku do końca nie przewijając i pijąc piwko ;)… Dobra robota Bartek, oby więcej filmików niekoniecznie degustacyjnych a po prostu o piwie … Mam nadzieję że „Lekko pod wpływem” chodzi Wam po głowie… Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *