5 blogów, które warto śledzić

Dziś #BlogDay 2014, czyli Międzynarodowy dzień blogów i blogerów, ustanowiony na 31 dzień sierpnia z uwagi na charakterystyczny zapis tej daty, który przy użyciu odpowiedniej czcionki i odrobiny wyobraźni można odczytać jako słowo „Blog” (31.08).

Niepisaną tradycją blogerów jest polecanie w tym dniu 5 wartościowych blogów/vlogów. Akcja mi się bardzo podoba, dlatego w tym roku postanowiłem się do niej przyłączyć, a żeby było jeszcze ciekawiej i żeby nikt się na mnie nie obraził, że go pominąłem, postanowiłem wyjść z własnego poletka i wybrałem blogi, które nie są związane z tematyką piwną, a które cenię i czytam/oglądam w miarę regularnie. Kolejność oczywiście przypadkowa.

1. Stay fly

Blog z szerokiej grupy tzw. lajfstajlowych, dla mnie najlepszy z nich. Autor jeszcze nie nabył maniery stereotypowego popularnego blogera z tej kategorii i rzadko pisze o tym, co sobie kupił, zjadł, w co się ubrał, czy co też takiego ciekawego porabiał wczoraj jego kot. Zazwyczaj porusza ciekawe tematy i wyraża mądre, wyważone opinie. Ma lekkie pióro, pisze z dużą dozą poczucia humoru. Czyta się go przyjemnie, bez zgrzytania zębami i zaciskania pięści. To, plus bardzo dobra atmosfera w komentarzach, czyni z Janka jednego z moich ulubionych blogerów.

2. mietczynski i seria „Masochista”

Moje najnowsze, bo dzisiejsze odkrycie, dzięki poleceniu Pawła Opydo (którego też kiedyś czytałem namiętnie, a który ostatnio niestety coraz rzadziej trafia z tematyką w moje zainteresowania).

Seria „Masochista” dotyczy filmów. Polskich filmów. Najgorszych polskich filmów. To z niego dowiedziałem się, że polska kinematografia może poszczycić się filmem science fiction, a także komedią sensacyjną, w której umysł jakiegoś kolesia przeszczepiono do ciała świni (czy jakoś tak…). Vlog jest dość wulgarny i mocno prześmiewczy, ale w bardzo smaczny sposób. Dziś, zamiast tworzyć swój kontent na nowy tydzień, spędziłem na nim dobre trzy godziny rechocząc się jak głupi. Niech to będzie wystarczającą reklamą.

3. PolSport

Fanom sportu, a przede wszystkim piłki nożnej, Michała Pola przedstawiać nie trzeba. I choć sympatycznego dziennikarza, którego złośliwcy nazywają też czasem „łysym z długimi włosami”, znacznie bardziej wolę słuchać niż czytać, to i na jego bloga zaglądam dość często. Najbardziej aktywny na Twitterze, gdzie również, a może nawet przede wszystkim warto go obserwować.

4. Tube Raiders

Kanał dwóch braci, bardzo popularnych youtuberów, czyli AdBustera i SciFuna. Niestety dość rzadko uaktualniany, ale jak już coś się na nim pojawi, to zazwyczaj zrywa papę z dachu. Filmy dotyczą miejskich eksploracji i potrafią wyzwolić naprawdę niezłą dawkę adrenaliny. Najlepiej oglądać w nocy, w słuchawkach. Szczególnie polecam cykl o Czernobylu – majstersztyk!

5. Otóż to

Ciekawy projekt, w którym autor postanowił publikować jeden tekst tygodniowo, aż do momentu, gdy… tego nie zrobi. Cwane. Jeśli łańcuszek zostanie przerwany, blog zniknie. A szkoda by było, bo choć teksty są ogólnie o wszystkim i o niczym, czyta się je z dużą przyjemnością.

To tyle. Znacie jakieś inne ciekawe* blogi niezwiązane z piwem?

*”ciekawe”, nie „Wasze” 😉

Bartosz Nowak View more

Jeśli spodobał Ci się mój tekst, podziel się nim ze znajomymi, poprzez jeden z kanałów powyżej.
Będzie to dla mnie świetna nagroda i motywacja do dalszej pracy.
Aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami, daj mi suba! :)
Znajdziesz mnie m.in. na facebooku i twitterze:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *