Erotyczne szaleństwo prosto z Niemiec! – Erotik Bier

Zgodnie z zapowiedzią, na dzisiejszy wieczór przygotowałem bardzo ciekawie zapowiadające się piwo z niemieckiego browaru Lang. Trzeba przyznać, że opakowanie wygląda niezwykle kusząco. Czy tak samo będzie z zawartością?

Erotik Bier powstał w niewielkim browarze o ponad 150-letniej tradycji, mieszczącym się w południowo-wschodnich Niemczech pomiędzy Bambergiem, a granicą czeską.
Piwo spotkałem zupełnie przypadkiem w jednym ze sklepów piwnych w Toruniu i oczywiście, zwiedziony opakowaniem, kupiłem w ciemno. 🙂 Zawartość butelki była dla mnie zupełną tajemnicą, dopóki jej nie otworzyłem. Zarówno na etykiecie, jak i na stronie browaru próżno szukać informacji o samym piwie, jest za to sporo innych ciekawych rzeczy z nim związanych. W szczególności tyczy się to kolekcji szkła. 😉 Ciekawych odsyłam do źródła, ja natomiast skupię się na samym piwie.

Piwo: Erotik Bier
Browar: Lang-Bräu (Niemcy)
Zawartość ekstraktu: b/d
Zawartość alkoholu: 5,5% obj.
Skład: Woda, słód, chmiel.

Kolor: Bladozłoty, wpadający w słomkę. Typowy dla niemieckich pilsów.

Piana: Wysoka przy nalewaniu, ale mocno wodnista, głośno syczy. Zamiast czapować, wylewa się poza kufel. Znika dość szybko, nie pozostawiając praktycznie śladu.

Zapach: Intensywny, słodowo-chlebowy. W tle całkiem wyraźny chmiel. Bardzo charakterystyczny dla gatunku.

Smak: Lekki, ale nie wodnisty. Podstawa słodowa jest odpowiednio zaznaczona, jednak idealnie skontrowana wyrazistą, mocną goryczką. Piwko jest bardzo dobrze nachmielone, pije sie je świetnie. Lekko i szybko. Po ostatnim łyku na długo pozostaje w ustach intensywna chmielowa goryczka.

Wysycenie: Idealne dla tego typu piwa. Poza negatywnym wpływem na pianę, nie mam zastrzeżeń.

Opakowanie: Główny powód, dla którego w ogóle kupiłem to piwo. Przede wszystkim na pewno rzuca się w oczy ze sklepowej półki. Co do estetyki samego wykonania, to może miałbym kilka uwag, natomiast do treści przyczepić się po prostu nie wypada 🙂 Na froncie widnieje dobrze „wyposażona” pani będąca w trakcie redukcji swego odzienia. Wydaje sie być całkiem sympatyczna, choć twarz jest niestety do połowy ucięta. Ogólnie przyjemny obraz, tylko niestety nienajlepiej skadrowany (zdecydowania przydałaby się szersza perspektywa) 🙂 Krawatka to nic innego jak pokaźny biust w koronkowym staniku. Kontretykieta z wizerunkiem browaru i informacjami teleadresowymi. Pozostał nam jeszcze jakże piękny kapsel. Po wizycie na stronie piwa odkryłem, że wraz z pięcioma innymi tworzy bardzo ładną serię (i to dosłownie!) 🙂

Bałem się, że w tym kuszącym opakowaniu będzie kryła się zawartość o przeciętnej jakości. Erotik Bier jest jednak piwem bardzo solidnym, smacznym i wartym spróbowania. Pije się go świetnie i po jednym kuflu ma się od razu ochotę na następny. Coś czuję, że uzbieram całą serię tych pięknych kapsli 😉 Polecam!

Bartosz Nowak View more

Jeśli spodobał Ci się mój tekst, podziel się nim ze znajomymi, poprzez jeden z kanałów powyżej.
Będzie to dla mnie świetna nagroda i motywacja do dalszej pracy.
Aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami, daj mi suba! :)
Znajdziesz mnie m.in. na facebooku i twitterze:

4 comments

    • Tak samo jak i ja kupiłem :). Ale na szczęście potem nie trzeba żałować 😉 Szkoda tylko, że to piwo, jak na pilsa, jest strasznie drogie w Polsce. W jedynym jak dotąd miejscu, w którym je widziałem kosztowało 7,20zł. A to jest ogólnie bardzo tani sklep…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *