Tropiciel klonów #4 – Czy Porter Cieszyński to rzeczywiście nowy porter na rynku?

Degustacja porównawcza dwóch porterów bałtyckich warzonych w Browarze Zamkowym Cieszyn. Czy nowy Porter Cieszyński to zupełnie nowe piwo, czy też może po prostu Żywiec Porter w nowym opakowaniu?

Tropiciel klonów postanowił zbadać tę sprawę.

Bartosz Nowak View more

Jeśli spodobał Ci się mój tekst, podziel się nim ze znajomymi, poprzez jeden z kanałów powyżej.
Będzie to dla mnie świetna nagroda i motywacja do dalszej pracy.
Aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami, daj mi suba! :)
Znajdziesz mnie m.in. na facebooku i twitterze:

3 comments

  1. Jak ostatnio (grudzień/styczeń jakoś) piłem porter „żywiecki” to też walił gorzelnią jak diabli, nie dałem rady dopić. Może bardziej dokładnie: w aromacie było pięknie, czekoladowy, lekko alkoholowy, ale w smaku goryczka była tylko alkoholowa i gorzałkowy aftertaste. Ale nie chce mi się leźć do piwnicy sprawdzać daty warki.

  2. Dla mnie to już jest problem baraniej ściętej głowy, bo w całej tej zabawie zwanej piwną rewolucją chodzi przecież o to żeby za każdym razem sięgać po nowe piwo, a nie wracać do starych, czyż nie?
    A problem powtarzalności warek można pozostawić piwoszom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *