Na przykładzie dwóch różnych warek piwa 10 Hops z Birbanta sprawdzam, czy urządzenie o nazwie Hopsbant pozwala na lepsze nachmielenie piwa na zimno nawet mniejszą ilością chmielu.
Na przykładzie dwóch różnych warek piwa 10 Hops z Birbanta sprawdzam, czy urządzenie o nazwie Hopsbant pozwala na lepsze nachmielenie piwa na zimno nawet mniejszą ilością chmielu.
Czy masz ukończone 18 lat?
Bartek nie ściemniaj tylko dawaj starcie z legendą – ileż można czekać
Będzie niedługo. Wyczekiwanie zostanie wynagrodzone. 😉
O ku…. jesteśmy zgubieni…
PS. świetny test.
PS2. masz w browarze przesrane ;)))
czy mi się wydaje, czy przypadkiem browary ostatnio pozbywają się z magazynów surowców i wymyślają dziwactwa (niedobity, 10 hops, Hoppy Queen z doctorbrew)
Może się mylę, ale na logikę według mnie chmielenie strugą zaszczepionego piwa powoduje bardziej gwałtowne wypłukiwanie zawartych w chmielu żywic, polifenoli(garbników), białek itp. aniżeli w spokojnym chmieleniu na zimno poprzez powolne uwalnianie się pożądanych związków aromatycznych i goryczkowych – być może odpowiednie sterowanie wielkością przepływu, temperaturą czy ciśnieniem w komorze przepłukującej chmiel pozwoliłoby na lepsze w skutkach nasycenie piwa chmielem. Nie znając konkretnie technologii Hopsbanta można w zasadzie tylko snuć domysły czemu z tym chmieleniem im nie wyszło.
Sądząc po smaku wypłukali z chmielu znacznie więcej, niż tego potrzeba. Pewnie tak jak piszesz, jest to kwestia dopracowania techniki użytkowania sprzętu lub samego sprzętu.