AleBrowar – Black Hope (Black India Pale Ale)

Z jednodniowym opóźnieniem pragnę przedstawić Wam piwo, które pozwoliło mi skutecznie ukoić smutek po olimpijskiej klęsce naszych wspaniałych siatkarzy.

Jest to jedna z trzech propozycji przedstawiona dotychczas przez AleBrowar – browar kontraktowy, założony przez trójkę piwowarów domowych, którzy, jak sami twierdzą, postanowili przenieść swą piwną pasję na wyższy poziom oraz dokonać rewolucji na polskim rynku piwnym. Korzystając z uprzejmości browaru w Gościszewie, w oparciu o opracowane przez siebie receptury, uwarzyli dla nas piwa w trzech różnych stylach: Witbier, India Pale Ale oraz Black India Pale Ale, czyli odpowiednio: Lady Blanche, Rowing Jack oraz Black Hope.

Obrazek

Jestem jednym z tych szczęśliwców, którzy mieli już okazję spróbować wszystkich trzech propozycji AleBrowaru, i choć każda z nich zasługuje na uwagę, to jedna całkowicie powaliła mnie oryginalnością smaku i totalnie zawładnęła moimi zmysłami. Mowa o Black Hope – prawdopodobnie pierwszym i jedynym polskim Black India Pale Ale przeznaczonym do szerokiej dystrybucji.

Na początek może parę słów o samym gatunku India Pale Ale.

IPA jest piwem górnej fermentacji o dosyć wysokiej mocy i wyraźnie chmielowym smaku.
Gatunek ten narodził się w Anglii, w I poł. XIX wieku. Początkowo był warzony dla brytyjskich wojsk kolonialnych podróżujących przez morza do kolonii indyjskich. Piwo podczas transportu było narażone na działanie wielu szkodliwych czynników, takich jak wysokie temperatury, czy silne kołysanie podczas sztormów, dlatego też, aby możliwie jak najskuteczniej je zabezpieczyć zostawało poddawane mocnemu chmieleniu. Piwo miało również stosunkowo wysoką zawartość alkoholu, dzięki czemu zachowywało dłuższą trwałość i przydatność do picia.

Gatunek India Pale Ale posiada kilka odmian takich jak m.in. American India Pale Ale, Imperial India Pale Ale, czy właśnie Black India Pale Ale. Różnice pomiędzy poszczególnymi stylami dotyczą miejsca produkcji, barwy, czy też odmian zastosowanych chmieli.

Styl Black India Pale ale jest ciemną odmianą gatunku łączącą w sobie cechy klasycznego IPA (duże nachmielenie), portera (wysoka zawartość alkoholu), a także mocnego stouta (zastosowanie ciemnych, palonych słodów).
Inne powszechnie stosowane nazwy tego stylu to: India Dark Ale, India Black Ale, Cascadian Dark Ale, Dark IPA, oraz India Brown Ale.

To tyle słowem wstępu, skupmy sie teraz na samym piwie.

Browar: AleBrowar (kontraktowy warzący w browarze Gościszewo)
Piwo: Black Hope
Zawarość ekstraktu: 16% wag.
Zawartość alkoholu: 6,2% obj.
Skład: woda, słody: Pale Ale, pszeniczny, wiedeński, Carapils, Caramunich, Carafa; chmiele: Simcoe, Chinook, Citra, Cascade, Palisade; drożdże US-05.
Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane.
Zawartość IBU (International Bittering Units): 65

Obrazek

Opakowanie:
Bardzo mi się podoba styl etykiet AleBrowaru. Są oryginalne, charakterystyczne i rzucają się w oczy. Ponadto zawierają bardzo wiele cennych informacji na temat piwa, w tym nawet, rzadko spotykana na naszym rynku, informacja o ilości jednostek goryczy (IBU)! Na kontrze podano bardzo dokładny skład oraz miejsce produkcji. Mały minusik za goły kapsel. Warto tutaj również wspomnieć o cenie, na pierwszy rzut oka dość wysokiej bo zaczynającej się od 7zł za 0,5l, a dochodzącej nie raz do kilkunastu zł w zależności od miejsca zakupu. Nie warto sobie nią jednak zawracać głowy, ponieważ piwo zdecydowanie jest jej warte. Śmiem nawet twierdzić, że jak na tak znakomity trunek jest ona stosunkowo niska.

Kolor:
Czarny i gęsty jak smoła. Piwo jest niefiltrowane i mętne, co jeszcze bardziej potęguje efekt. Wspaniały.

Piana:
Wysoka, piękna, zbita, kremowa, trwała, czapiasta, gęsta, w kolorze beżu i/lub kawy z mlekiem. Pozostaje po niej gruba warstwa oraz śliczne i grube zacieki na szkle. Ideał.

Zapach:
Przebogaty, złożony i intensywny. Dominują bardzo aromatyczne chmiele amerykańskie. Szyszki i żywica – coś fantastycznego, mozna poczuć się jak w lesie iglastym. 🙂 W tle cytrusy, słodkie owoce, kawa i palone słody. Po prostu rewelacja – istna feeria aromatów.

Smak:
Bardzo intensywny i głęboki. Piwo powala bogactwem smaków i ciężarem goryczy, a przy tym pije się je ze zdumiewającą lekkością! Czuć w nim cechy typowego IPA, a ponadto również akcenty porterowe i stoutowe. To wszystko razem daje wspaniałe i niezapomniane połączenie. Na pierwszym planie, od początku do końca chmielowa, żywiczna goryczka, utrzymująca się jeszcze długo po wypiciu. Do tego dochodzą nuty kawowe oraz palone rodem z najlepszych porterów i stoutów. W tle wyczuwalne są również górnofermentacyjne owoce. Finisz cytrusowo-chmielowy. Rozgrzewająca moc i ciężar piwa są doskonale ukryte pod tym pięknym korowodem smaków. To piwo chyba nie ma słabych stron.

Wysycenie:
Żeby nie było tak pięknie mógłbym się uprzeć i przyczepić (choć trochę na siłę) oceniając je jako nieco za wysokie, gdyż w pierwszej fazie dość mocno szczypie i przez moment zaburza doznania smakowe. Mogłoby być trochę niższe, lecz wtedy istniałoby ryzyko, że piwo straciłoby na pijalności, zatem daruję sobie te głupie uwagi i niech zostanie tak jak jest. 😀

Moim zdaniem Black Hope to najlepsze, ale też najbardziej wymagające piwo z AleBrowaru, dlatego też osobom rozpoczynającym swoją przygodę z gatunkiem India Pale Ale radziłbym spróbować najpierw nieco lżejszych odmian. Trzymając się polskiego rynku proponuję zacząć od delikatnego, podchodzącego pod IPA Zawiercia Bursztynowego z Browaru na Jurze, następnie przerzucić się na wcześniej wspomnianego Rowing Jacka lub Atak Chmielu z browaru kontraktowego Pinta, a dopiero potem spróbować Black Hope. Można też oczywiście od razu rzucić się na „Czarną nadzieję”, ale to grozi porażeniem zmysłów (bardzo przyjemnym skąd inąd). 🙂
Niezależnie od tego jaką drogą dotrze się do Black Hope, jest to piwo, obok którego nie można przejść obojętnie. Jest to piwo, którego po prostu trzeba spróbować! (A później oczywiście opisać swoje wrażenia w komentarzu poniżej;))

Pozdrawiam i gorąco polecam! Pozycja obowiązkowa!
Zapraszam do próbowania i konentowania!

Ocena:

Bartosz Nowak View more

Jeśli spodobał Ci się mój tekst, podziel się nim ze znajomymi, poprzez jeden z kanałów powyżej.
Będzie to dla mnie świetna nagroda i motywacja do dalszej pracy.
Aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami, daj mi suba! :)
Znajdziesz mnie m.in. na facebooku i twitterze: