17 nowości w 3 dni. Jak to ogarnąć?

Szykuje mi się ciężki weekend. Właściwie nie tylko weekend, bo degustowanie nowości zacząłem już wczoraj. Na pierwszy rzut poszły: Doctor Brew AIPA (świetne) i trzy nowości z Żywca (jedna dobra, jedna przeciętna i jedna słaba).

Clipboard

Dzisiaj szykuje mi się wizyta w gdańskich lokalach, gdzie będę polował na dwa piwa z Bednar i cztery z projektu H.O.P.S. Pracowni Piwa.

Jutro przerwa. A przynajmniej taki jest plan. 🙂

W sobotę wyjazd na warzenie do Torunia, gdzie spróbuję Donara, a być może także Kupca z Niderlandów, który jakoś tak przemknął bez echa. Potem szybki powrót do Gdańska na premiery: Spirifera, Hadesa (jeszcze chcieli mnie wyciągnąć na premierę do Łodzi 🙂 ), fanowskiej wersji Smoky Joe, Old Ale z Artezana i podwójnego stoutu owsianego Pinta/O’Hara’s.

O czymś zapomniałem?

Naprawdę, chcąc ogarnąć wszystkie ciekawe nowości potrzeba nie lada wysiłku, szczęścia, czasu, zdrowia i pieniędzy. Piwne premiery są fajne. Ale siedemnaście w jeden weekend to lekka przesada.

No, ale cóż. Trzeba walczyć. 🙂

Clipboard

EDIT: Zapowiedziany wyżej maraton piwny opisałem tutaj.

Bartosz Nowak View more

Jeśli spodobał Ci się mój tekst, podziel się nim ze znajomymi, poprzez jeden z kanałów powyżej.
Będzie to dla mnie świetna nagroda i motywacja do dalszej pracy.
Aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami, daj mi suba! :)
Znajdziesz mnie m.in. na facebooku i twitterze:

One comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *