Domowa kombucha – Jak zrobić?

Kombucha – herbata fermentowana mieszanką drożdży i bakterii. Moja najnowsza zajawka. Dziś po raz pierwszy robię ją samodzielnie w domu.

Bartosz Nowak View more

Jeśli spodobał Ci się mój tekst, podziel się nim ze znajomymi, poprzez jeden z kanałów powyżej.
Będzie to dla mnie świetna nagroda i motywacja do dalszej pracy.
Aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami, daj mi suba! :)
Znajdziesz mnie m.in. na facebooku i twitterze:

2 comments

  1. Hej.

    Co do plastiku:
    Dobór materiału związany jest z kwasami organicznymi, które powstają w trakcie fermentacji. Nie chcemy, aby reagowały z plastikiem.
    Co do rys:
    Herbata ma działanie antyseptyczne, a starter, który dodajesz do naparu zakwasza środowisko. Bakterie i drożdże zawarte w starterze opanowują środowisko, co obniża ryzyko infekcji drobnoustrojami patogennymi. Ale i to nie straszne, ponieważ udowodniono działanie napoju przeciw mikroorganizmom niepożądanym [Greenwalt C.J. Steinkraus H. Ledford R.A. 2000. Kombucha, the fermented tea: Microbiology, composition, and claimed health effects. Journal of Food Protection, 63(7): 976-981. ]
    Co do gazów:
    Kombucha nie potrzebuje wymiany gazów, a po prostu bakterie kwasu octowego potrzebują tlenu do pracy (jak przy produkcji octu). Zaleca się nawet zakrycie „szmatką z gumką”, co sam stosuję.

    Co do alkoholu:
    Proces fermentacji kombuchy polega na biochemicznej przemianie sacharozy przez drożdże na cukry proste i niewielkie ilości etanolu, które katalizują reakcję wzrostu bakterii kwasu octowego . Te z kolei produkują kwasy organiczne. W dużym uproszczeniu 😉 Kombucha zawiera do 0,5% alkoholu. Przy wtórnej fermentacji i przechowywaniu może się ten poziom zwiększać, co było problemem w Stanach 2 lata temu, ale to osobny temat!
    Co do temperatury:
    Optimum to 24-27C. Wydaje mi się też, że kiedy fermentuje się właśnie poniżej, to aromaty octowe dominują (z prostej przyczyny- bakterie kwasu octowego są bardziej aktywne od drożdży).
    Co do metalu:
    Czytałem o tym wielokrotnie, sam stosowałem. Ale nie znalazłem żadnych badań na ten temat. A w Stanach w kilku browarach fermentują to w tankach metalowych. Sam takowy szorowałem, haha!

    Wymądrzam się, bo spędziłem sporo godzin w laboratorium, popisałem kilka publikacji i pogadałem na konferencjach, popiłem w JuEsEj i porobiłem w domu. Służę pomocą!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *