Kilka dni temu na profilu Macieja Wojtkowiaka z blogu „Z piwem przez świat” znalazłem taki oto wpis:
„(…)Amerykańska organizacja piwowarów wypuściła właśnie zaktualizowaną listę stylów piwa. W tym roku dodali do tej listy Piwo Grodziskie. Ale nie jako Grodziskie tylko jako Grätzer.(…) Jakim prawem oni nazywają mój Grodzisk nazwą niemiecką która obowiązywała tylko podczas zaborów i okupacji hitlerowskiej, a historia piwowarstwa w Grodzisku jest o parę wieków starsza?(…) Nie może być tak, że okupacyjna nazwa Grodziska będzie nazwą obowiązującą.” Sprawa mnie zainteresowała…
Zajrzałem zatem do dokumentu stworzonego przez Brewers Association i już przy przeglądaniu spisu treści rzucił się w oczy styl piwa o nazwie Grätzer, zamieszczony w grupie „GERMAN ORIGIN”, zawierającej style wywodzące się z Niemiec. Idąc dalej dotarłem do strony 11 dokumentu, gdzie pod nazwą stylu „Grätzer” czytam: „Grätzer (also Grodziskie) is a Polish-Germanic pre-Reinheitsgebot style of straw to golden colored ale.”
Nie jestem co prawda historykiem, ale może zacznijmy od początku…
- Pierwsze zapiski dotyczące miejscowości Grodzisze leżącej na ziemiach polskich pochodzą z dokumentu wystawionego przez księcia wielkopolskiego Przemysła I, datuje się je na rok 1272.
- W dokumencie z roku 1303, na mocy prawa magdeburskiego potwierdzono prawa miejskie Grodziska.
- Pierwsze wzmianki o grodziskim piwowarstwie pochodzą z czasów średniowiecza. Nie jest znana dokładna data narodzin piwowarstwa na tych ziemiach, ale na etykietach piw oraz szklankach widnieje data 1301 r.
- Pierwsza wzmianka o grodziskiej słodowni (daw. mielcuchu) pochodzi z roku 1426 roku.
- Najstarszym dokumentem browarnictwa grodziskiego jest statut cechu piwowarów z 23 marca 1601 roku.
Na podstawie powyższych faktów możemy śmiało stwierdzić, że piwo grodziskie powstało w średniowieczu na ziemiach polskich. Idźmy zatem dalej.
- W 1793 roku, w wyniku II rozbioru Polski miasto Grodzisk zostaje wchłonięte w obszar zaboru pruskiego. Pruskie panowanie w Grodzisku nie trwało długo, gdyż już w 1794 roku Prusacy zostali wypędzeni z miasta podczas Insurekcji Kościuszkowskiej.
- W latach 1807-1815 Grodzisk znalazł się w granicach Księstwa Warszawskiego.
- W roku 1815 miasto weszło w skład rejencji poznańskiej – pruskiej jednostki administracyjnej zwanej Regierungsbezirk, a jego nazwa została zmieniona na okupacyjną nazwę Grätz.
- W okresie Wiosny Ludów miasto na moment zostało odzyskane przez Polaków, jednak w kwietniu 1848 roku w wyniku przegranej bitwy w okolicach Doktorowa, Grodzisk został ponownie przejęty przez żołnierzy pruskich.
- 1918-1919 rok to powstanie wielkopolskie i wyzwolenie Grodziska spod okupacji.
- Okres międzywojenny to rozkwit grodziskiego piwowarstwa. Piwo Grodziskie eksportowano do 37 krajów.
- 9 września 1939 roku miasto opanowują hitlerowskie Niemcy. Powraca nazwa Grätz.
- Ostateczne wyzwolenie Grodziska następuje 27 stycznia 1945 roku.
Jak wynika z powyższego kalendarium Grodzisk Wielkopolski od zawsze był polskim miastem, a jego niemieckojęzyczna nazwa Grätz używana była wyłącznie w czasach okupacji przez wrogie wojska w latach 1793-94, 1815-1919, oraz 1939-1945.
Piwo Grodziskie było produkowane od co najmniej XV wieku, a być może nawet wcześniej. Nazywanie piwa Grodziskiego Grätzerem i pisanie o nim jako o piwie niemieckim, czy nawet niemiecko-polskim jest takim samym nadużyciem, jak mówienie o „polskich obozach zagłady”.
Dlatego też jako miłośnicy polskiej kultury piwa, a przede wszystkim jako Polacy powinniśmy wyraźnie zaprotestować przeciwko fałszywym informacjom zamieszczonym przez amerykanów. Brewers Association jest po BJCP chyba najbardziej znanym i wpływowym wyznacznikiem piwnych stylów, dlatego też lada moment cały piwny świat będzie uważał piwo Grodziskie, za niemieckiego Grätzera! Ba, już w pewnych miejscach można znaleźć takie opisy:
„This is our interpretation of a Grätzer, which is a traditional German style smoked wheat brewed with lots of hops and 90% oak smoked wheat malt. The result is a spritzy, smokey and refreshing ale.” – amerykański browar Westbrook. (tłum.: To nasza interpretacja Grätzera, tradycyjnego niemieckiego stylu(…)”.
„A Polish style of beer, the Grätzer is similar to a German hefeweizen(…) The Grätzer is an ale that can be traced back to the 1400s. Its name reflects its early beginnings in the town of Grodzisk (Grätz), which was then part of western Prussia.” – amerykański The Daily Page. (tłum.: Polski styl piwa Grätzer jest podobny do niemieckiego hefeweizen(…) Grätzer jest piwem górnej fermentacji, którego korzenie sięgają XVw. Jego nazwa odnosi się do miasta Grodzisk (Grätz), które wtedy było częścią Prus zachodnich).
W pierwszym cytacie zastrzeżenia budzi nazwa oraz błędne określenie pochodzenia stylu, w drugim mamy już totalne pomieszanie i przeinaczenie faktów oraz wyraźną sugestię, iż Piwo Grodziskie powstało w XVw. na ziemiach pruskich, co jest rażącym błędem historycznym! (odsyłam do kalendarium) Co więc z tego, że na początku napisano o polskim stylu, skoro chwilę potem określono go niemiecką nazwą i napisano, iż powstało na niemieckich ziemiach?
Wydaje mi się, że powyższe błędy wynikają raczej z niewiedzy i dezinformacji, a nie z ignorancji, czy złośliwości. Faktem jest, że Amerykanie mają bardzo utrudniony dostęp do polskich informacji na temat tego stylu, brakuje anglojęzycznych przekazów, które by do nich trafiały, dlatego naszym zadaniem jest im tych informacji dostarczyć. Póki co w świat idzie błędna i krzywdząca nas informacja, więc trzeba reagować jak najszybciej. Nie może być też z naszej strony przyzwolenia na współczesne stosowanie okupacyjnych nazw polskich miast, które są wyzwolone od kilkudziesięciu lat! Według mnie, używanie ich poza kontekstem historycznym powinno być prawnie zabronione, tak jak zabronione są hasła i gesty nazistowskie, ale to na razie inna bajka.
Niestety ponownie musimy sami walczyć o swoją twarz. W ciągu kilku dni zamieszczę na blogu pismo stworzone przy współpracy z Maciejem, które każdy będzie mógł wysłać ze swoim podpisem do Brewers Association. Będzie ono formą łagodnego merytorycznego protestu wykazującego aktualne błędy i nawołującego do ich naprawienia. Planujemy również przesłać je do wszystkich zagranicznych browarów warzących współczesne wersje Piwa grodziskiego, oraz do wszystkich blogerów, którzy o tym piwie pisali. Mam nadzieję, że do akcji włączy się również jak najwięcej osób, miłośników piwa z Polski, a także instytucji związanych z polskim piwem, piwem Grodziskim, jak i samym miastem.
Jeśli masz jakiś pomysł na wypromowanie wiedzy o polskim piwie Grodziskim lub chcesz pomóc i przyłączyć się do akcji, napisz: bartosz_nowak@op.pl
Wszelkie merytoryczne sugestie i pomysły dotyczące rozwiązania problemu będą mile widziane również w komentarzach. Inne komentarze pod tym wpisem będą usuwane.
Cała akcja będzie na bieżąco relacjonowana na facebookowym fanpejdżu Małe Piwko Blog.
Jeśli są niedoinformowani, to może warto ich doinformować i do pisma dołączyć odpowiednie informacje, jednoznacznie wskazujące na pochodzenie? W razie czego mogę potłumaczyć na angielski.
Dokładnie tak to widzimy. Dzięki za zainteresowanie. Pismo będą przygotowywać Polacy mieszkający w Stanach, a pochodzący z Grodziska, więc będzie ono w oryginale napisane po angielsku. Na pewno jednak będziemy chcieli napisać o Grodziszu więcej w języku angielskim, np. przetłumaczyć polskie teksty na jego temat. Wtedy tłumacze się przydadzą. Będę o Tobie pamiętał. 😉
Do usług 🙂
O!Takich ludzi ten kraj potrzebuje 🙂
Z tego co mi wiadomo, to PSPD interweniowało już przynajmniej w przypadku opisu BJCP i część błędów już zostało poprawionych, szczególnie tych dotyczących opisu stylu. W ramach prac specjalnej komisji została też usystematyzowana wiedza o piwie grodziskim. Raport z jej prac, również w języku angielskim, jest dostępny tutaj: http://pspd.org.pl/catpages/raport
Jeśli chcesz przekazać swoje uwagi do PSPD możesz to zrobić za moim pośrednictwem. Jeśli chcesz interweniować samodzielnie, to też możesz to zrobić, choć pewnie twój głos nie będzie miał takiej siły przebicia, jak głos całego środowiska, wystosowany przez PSPD.
Nie wiem dlaczego tyle osób podnosi argument PSPD. Bardzo dobrze, że się tym zajmują. My nie działamy na ich szkodę, tylko chcemy pomóc. Dlaczego nie można tego robić dwutorowo? Jeśli PSPD interweniuje to chwała im za to, ale co się stanie złego jeśli do BA napłyną dodatkowo pisma od „zwykłych” polskich piwoszy? To chyba tylko wzmocni siłę uderzenia.
Najłatwiej wszystko zostawić i powiedzieć „oni to zrobią. W końcu od tego som oni, od tego som.”
Jak najbardziej możesz i powinieneś interweniować, jeśli czujesz się na siłach. Fajnie jak byś przekazał też swoje sugestie do PSPD, by mogło je uwzględnić w swojej kolejnej interwencji, która zapewne będzie miała miejsce wkrótce.
Na pewno jak tylko przygotujemy pismo, prześlemy je również do PSPD wraz z naszymi pomysłami dalszych działań.
Myślę ze nie ma się co unosić. PSPD odwaliło kawał dobrej roboty w tym temacie a tu http://pspd.org.pl/catpages/grodziskie-redivivus masz na to dowody 🙂 Popieram Twoją akcje jak najbardziej bo każdy pozytywny i słuszny głos w tej sprawie jest ważny !
Nikt tu się nie unosi, walczymy we wspólnej sprawie. Ten dokument jest świetny, widziałem go dotąd tylko w wersji polskiej, nie wiedziałem, że istnieje również w wersji angielskiej. Teraz tylko trzeba go dostarczyć do jak najszerszej grupy piwnych decydentów. 😉
To jest potwarz!!! Jak tak można przekręcać historyczne fakty?? Niedługo napiszą, że Warszawa to też niemieckie miasto…
Jestem z Tobą Bartek, z chęcią przyłącze się do Twojego protestu i sprzeciwu. To jest jedyny (obok Porteru Bałtyckiego) styl piwa z którego Polska jest znana, a przynajmniej powinna być znana i dumna! Wkurzyłem się kuźwa!
Zawsze ktoś może wysmarować, że coca cola jest indiańska 😉
E tam indiańska. Rosyjska!
Napewno to poprawia to tylko wynika z ich nie wiedzy. Ja tez bede rozmawial z kim trzeba, sprawe sie zalatwi.
Dokładnie. Tu trzeba merytorycznego spokoju, a nie świętego oburzenia. Myślę, że to wystarczy. Mam nadzieję,.
Bardzo fajnie jak powstanie taka akcja. Lepiej jednak jedna poważna niż kilka nic nie znaczących. No i mocno to trzeba by rozpowszechnić.
Grodziskie jako styl juz jest na Ratebeer,
pozdrawiam
Radek
No i pięknie 😉
Razem z Gose i Lichtenhainerem w jednym worku 😀
I jak tam z akcją? Może jakaś aktualizacja wpisu? 🙂
Pingback: Szybki test: Artezan Grodziskie | Małe Piwko Blog
Pingback: Piwowarstwo w Grodzisku - blog.czajkus.com - blog.czajkus.com